Tym razem wykorzystując resztki materiałów, stare guziki i falbanki, których dokładnego pochodzenia nie znam, starałam się ozdobić zwykłą białą bluzeczkę na ramiączkach, w której nie chodzę już od wieków. W ten tani i szybki sposób można tchnąć w stare ubrania nowe życie...
*
*
*
*
Cudna przypomniała mi się plastyka w podstawówce. Też takie wyklejanki robilismy:)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest to niewidoczne dla oczu..
OdpowiedzUsuńjak dla mnie powinnaś założyć jakiś sklep odzieżowy online ;)... Masz świetne pomysły i by się pewnie ładnie sprzedawało ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń